Archiwum miesiąca: listopad 2009

Marsowy świt i inne przemyślenia

Jechałam dziś o świcie do Wrocławia po Męża i nadziwić się nie mogłam, jaki ten świat piękny.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Jak żona Cezara :)

Sprawdziłam wszystkie CR-y i

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

We włosiennicy przed telewizorem

Podziwiam siebie za pracowitość.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 2 komentarze

Dymna Madonna z dzieciątkiem

Mogłam w niedzielę w ogóle na plener nie jechać

Zaszufladkowano do kategorii Artykuł - Echo Złotoryi, Bez kategorii, Wywiad | Dodaj komentarz

Na co mi to było :)

Siedzę zagrzebana po czubek głowy w pracach klasowych

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 2 komentarze

100 wpis, czyli historia z życia wzięta

  Kto się za ten wpis obraża, sam się za El’ Prasika uważa 🙂

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Niebo nad Ostrzycą

Dziś niebo zapaliło się nad Ostrzycą.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Łabędzie i industria

No i lepiej nie było. Ale weselej – tak.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Multiplikacja albo zadyszka

Marzy mi się sklonowanie, multiplikacja.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Przymiarka przed plenerem

Po południu wyprawiłam się z Mężem i Juniorem do Paszowic, do ichniejszego Ośrodka Kultury.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz