Archiwum miesiąca: marzec 2010

Smazeny syr z hranolkami forever

Jasny gwint, szkoła mnie przytłacza.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Oby do poniedziałku ;)

Dobrze, że już jutro poniedziałek. Odpocznę sobie po pracowitym weekendzie :).

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Niezachwycający czwartek

Get – Stankiewicz mnie nie zachwycił.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Teoria contra praktyka

Przyszła wiosna (co widać na załączonym obrazku), w szkole luz rekolekcyjny, tylko się cieszyć, entuzjazmem kipieć…a ja boleję nad niepowstrzymanym katarem, który odbiera ochotę do tegoż kipienia tudzież cieszenia.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pierwsza wiosenna tęcza

Pierwszy dzień wiosny to tradycyjnie dzień wagarowicza.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Profesjonalny modeling, czyli skup żywca

Jezu! Publiczna, czyli misyjna TV właśnie wymyśliła nowy program (o profesjonalnym modelingu), którego zwiastun, zwany zajawką przed momentem obejrzałam.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Prawiewiosna

Chyba przyszła prawiewiosna.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Skutki oglądania TV i innych obrazów

Złotoryja już nie tylko z płuczek złota słynie, ale od niedawna, dzieki mediom, również z zasiadających w ratuszu.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Tytanka pracy ;)

Jestem tytanem/tytanką.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 7 komentarzy

Ile Szekspira w Szekspirze?

Zaczął się deszczowo-śniegowo-paskudny weekend, więc chyba po raz pierwszy od kilku tygodni nie będzie wyprawy w góry.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Jeden komentarz