Jak rycerze grają w piłkę?

81

Jak rycerze grają w piłkę? Na pewno szybko i brutalnie. Biorą klocek drewniany (na oko 30 – 40 centymetrów długości i parę kilo wagi), typują dwie drużyny po 5 najbardziej bojowych wojów różnej płci, ustalają gdzie są bramki a potem…a potem to strach stać w pobliżu. Jeden rzuca piłką/klockiem, reszta próbuje przechwycić to, co leci. Ci, co nie mają wyćwiczonego refleksu, tamują krew z nosa lub łuku brwiowego. Amatorzy ryzykownych zagrań leżą na trawie, kuląc się z bólu zwichniętego kolana. Dla postronnego gapia wygląda to jak skrzyżowanie piłki ręcznej z rugby i wolną amerykanką. Przy okazji jest też konkurencja nurkowania w fosie a w zasadzie w jej zielonych od glonów odmętach w poszukiwaniu piłki/klocka, którą to złośliwy sędzia za inwektywy pod jego adresem chlupnął w wodę. O czym ja piszę? – zapyta ktoś rozsądny. Ano po prostu odtwarzam wczorajsze wrażenia z Grodźca, gdzie zjechali zakręceni dorośli i ich równie zwariowane potomstwo, aby zabawiać gawiedź, uprawiając jeden z najstarszych zawodów świata – rycerstwo. Jadąc na zamek, nie sądziłam, że jeszcze coś może mnie zaskoczyć. Widziałam już zdobywanie warowni, pojedynki mężczyzn na miecze i kobiet okładających się workami z sianem, ale piłka w wydaniu rycerskim to dopiero gratka. Tym bardziej, że determinacji amatorom mogliby pozazdrościć nasi suto i zupełnie bezzasadnie wynagradzani biało-czerwoni.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na Jak rycerze grają w piłkę?

  1. knocik pisze:

    Hehe dobra relacja ,ale tego nie da sie dokładnie opisać 😉 Piłka jest the best !!! .Choć turyści nie byli zbytnio zainteresowani ;(

  2. IP pisze:

    Bo turyści nie mają poczucia humoru 🙂 Chyba?

  3. Aleksander pisze:

    Hmm… relacja daje do myślenia nad rycerską dolą. Więcej nie napiszę, bom na oczy swe nie ujrzał tych dziwacznych praktyk. Pozdrawiam 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *