Wczoraj pojechałam z Juniorem Starszym do Wrocławia zawieźć papiery na uczelnię (jego przyszłą?/niedoszłą?). Pojechałam z nim nie dla przyjemności, ale z rozsądku, bo gdyby nie moja obecność, mógłby np. pomylić Wrocław z Inowrocławiem albo Włocławkiem. Gdybym tego nie widziała na osobiste oczy, nie uwierzyłabym, jak Junior załatwiał sprawy urzędowe. Ale od początku. Najpierw była kolejka. Niedługa (dzięki Bogu) i dość sprawnie się kurcząca (dzięki pilnującej porządku asystentce). Potem Junior wszedł do dziekanatu i zaraz wyszedł. Nie dlatego, że załatwił sprawę, ale wręcz przeciwnie – nie miał skserowanego dowodu osobistego. Cóż było robić – poszedł zrobić ksero. Na szczęście tylko piętro niżej. Wrócił. Ponownie wszedł do pokoju i znów błyskawicznie z niego wypadł, bo okazało się, że nie ma ze sobą zdjęć (Mamo, dlaczego nie zabrałaś?). Tym razem trzeba było udać się znacznie dalej niż piętro niżej, aby natychmiast zrobić te zaległe zdjęcia. Jak wyszły – pomińmy to litościwym milczeniem. Wystarczy dodać, że zziajany Junior nie zdążył się przed ich zrobieniem ani uczesać ani przebrać, bo w co? Zaopatrzony w zdjęcia i ksero dowodu radośnie i pewnie, bo z rutyną wszedł do dziekanatu. I co? Deja vu!!! Patrzę, a on znowu błyskawicznie wychodzi. Co tym razem? – pytam a wraz ze mną asystentka kierująca kolejką (różnica miedzy nami była taka, że ja pytałam z wściekłością a ona z rozbawieniem). Muszę zeskanować nowe zdjęcia i uaktualnić w systemie, bo się różnią miedzy tymi, co wysłałem przez internet – rezolutnie odpowiada przyszły?/niedoszły? student PWr. I poszedł w kierunku człowieka, co czynił te cuda z systemem. Po kilku minutach wrócił, by podjąć kolejną próbę złożenia dokumentów. Kiedy dłuuuugo nie wychodził, odetchnęłam z ulgą, bo chyba to dobry znak. Myliłam się. Wyszedł i stwierdził, co następuje: złożyłem podanie, ale tylko na jeden kierunek, bo oni na każdy chcą oryginały dokumentów. I jak chcę coś jeszcze próbować załatwić, to musze iść do pokoju xxx i tam zapytać, czy coś się da zrobić? Poszedł. I co? I dupa blada. Bo oni uparci byli. Oryginały i już! Nie żadne notarialnie potwierdzone kopie! Ale skąd wziąć kolejny oryginał świadectwa ukończenia szkoły, kiedy wydają tylko jedno? I tym samym Junior zamiast mieć trzy szanse na przyjęcie, będzie miał tylko jedną (wpisowe przyjęli za trzy wydziały). Ale jak to wczoraj wszystko zobaczyłam, to uznałam, że może lepiej byłoby, gdyby go nie przyjęli, bo po co on tam ma za kafkowskiego bohatera robić? 😉
-
Archiwa
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- czerwiec 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- wrzesień 2012
- czerwiec 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
- wrzesień 2011
- sierpień 2011
- lipiec 2011
- czerwiec 2011
- maj 2011
- kwiecień 2011
- marzec 2011
- luty 2011
- styczeń 2011
- grudzień 2010
- listopad 2010
- październik 2010
- wrzesień 2010
- sierpień 2010
- lipiec 2010
- czerwiec 2010
- maj 2010
- kwiecień 2010
- marzec 2010
- luty 2010
- styczeń 2010
- grudzień 2009
- listopad 2009
- październik 2009
- wrzesień 2009
- sierpień 2009
-
Meta