Co tu wymyślić?

Świeży śnieg przypudrował brud świata tego i stało się jaśniej. To znaczy jaśniej było wczoraj, bo świeciło słońce i wszystko miało odcień błękitu. Dziś natomiast jest jaśniej na sposób szary. I dlatego też dziś mnie już nie kusi podróżowanie z aparatem, co wczoraj wypełniało mi czas. Stąd też teraz niekuszona widokami, które brak słońca pięknymi nie czyni, mogę poświęcić się temu, co polonistki lubią najbardziej – wymyślaniem wszelkich obowiązków, żeby tylko nie sprawdzać wypracowań. I tu inwencja twórcza przydaje się najbardziej. Na razie utknęłam na Coco Chanel, urokliwa Tautou i stroje z początku XX wieku podobają mi się bardziej niż problemy starości w Granicy. I co mam zrobić? Jedynie znaleźć skuteczną odpowiedź na jutrzejsze pytanie: Sprawdziła pani nasze prace?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Co tu wymyślić?

  1. uczen/maturzysta pisze:

    po przeczytaniu już wiem, o co jutro na jednym z 3 polskich nie pytać ;D

  2. ip pisze:

    i tu Cię zaskoczę – Twoją pracę sprawdziłam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *