Klimat a myślenie

Siedzę sobie na dorocznych warsztatach maturalnych w Karpaczu. Tylna część ciała już mi plaskata się zrobiła od owego siedzenia, a oczy coraz słabiej widzą literki. Chyba przerzucę się na cyferki – mniej ich. Jesień w górach piękną jest, co możemy podziwiać zza okna, ewentualnie podczas krótkich wypraw z pensjonatu do stołówki i nazad. Śnieżka nas kusi, ale w najbliższym czasie będziemy niewzruszeni na to pokuszenie, bo czas na inne rozrywki (intelektualne) zarezerwowany został. Dla pocieszenia, w ramach dorabiania ideologii do faktów skonstruowałam zgrabną sentencję: Góry lepiej wyglądają z dołu niż dół z góry. Jestem twórcza jak moi uczniowie 🙂 Widocznie klimat służy myśleniu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *