Chcecie Polski dla Polaków?


Boję się. Nie chcę tego czytać ani widzieć. Ale nie pomaga mój opór. Te wieści wdzierają się do oczu i uszu. Mówią o tym znajomi, mówi rodzina. Mówią, że świat oszalał. Ostatni atak takiego szaleństwa skończył się tragicznie, Holocaustem. Co będzie teraz? Nie mówcie mi, że histeryzuję. Ja tylko się boję, że to rośnie, przybiera na sile, jest coraz bliżej.
Jestem humanistką. Bycie humanistką nie ogranicza się tylko do czytania książek i nieznajomości geometrii czy podstaw fizyki. Humanistka ceni godność człowieka. Każdego człowieka. I tego, co mówi po polsku i tego, co zna tylko jidysz. Tego, co chodzi do kościoła i tego, co modli się w meczecie. Tego, co je schabowe i tego, co robi kebab. Nie interesuje mnie, czy ktoś ma białą, czy czarną skórę. Interesuje mnie, czy jest człowiekiem.
A bycie człowiekiem nie jest warunkowane przynależnością do grupy etnicznej. To naprawdę coś więcej.
Nie mówcie mi też, że Polska jest tylko dla Polaków. Może kiedy to mówicie, nie macie świadomości, że wasz dziadek czy pradziadek przywędrował tu z Jugosławii, z Grecji, z Białorusi…że w waszej krwi jest może też ukraińska czy żydowska hemoglobina.
Chcecie Polski dla Polaków? Oddajcie zatem większość obcych wynalazków, porzućcie fejsbuka, instagram, nie chodźcie do kina, a tym bardziej na amerykańskie filmy, nie jedzcie pizzy i hot-dogów. Zrezygnujcie ze swoich beemek, audic, mercedesów. Zburzcie gotyckie świątynie. Barokowe podpalcie. Nie czytajcie Szekspira, Dostojewskiego, Schulza, Leśmiana… I wywalcie z języka 99% słów, one też kiedyś nie były polskie. I postawcie posągi Światowidowi, bo to prawdziwie(?) nasz(?), rdzenny(?) słowiański bożek. Powodzenia ignoranci!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *