Dzień o 8 minut dłuższy od najkrótszego, 4 dni do pełni księżyca. Kończy się pierwsza wiosna tej zimy, jeszcze przed pełnią ma spaść śnieg 🙂
Sprawdziłam 9 matur próbnych i jestem zmęczona jakbym przekopała kilka metrów rowu melioracyjnego. Nie wiem, czy nie wolałabym kopać, bo to wydaje się bardziej logiczne i pożyteczne niż ruletka z kryteriami oceniania nowej matury. Dopóki jednak CKE tkwi przy swoim zdaniu, że zapisy w tabelach dla egzaminatorów są klarowne i precyzyjne a formuła nowoczesna, to robię z siebie idiotę i skaczę po tych tabelkach niczym pijany szachista po planszy do “chińczyka”, a w tak zwanym międzyczasie dotleniam mózg, by ocalić choć resztki zdrowego rozsądku 😉