Przyszło pismo

Dzisiaj Okręgowa Komisja Egzaminacyjna upomniała się o mnie. Napisała mi mniej więcej tak, że byłoby fajnie, jakbym się zdecydowała sprawdzać matury w sesji egzaminacyjnej Anno Domini 2023. Przekładając urzędowy slang na nasze, w piśmie stoi, że powinnam wybrać sobie najlepiej dwa miasta, w których będę sprawdzać, a jak nie to jedno. Nie ma gwarancji, że mnie zatrudnią, gdy się zgłoszę (co roku tak straszą), ale powinnam się postarać i robić wszystko, by mnie wybrali do sprawdzania, czyli ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć na platformie, sprawdzając zadania (nigdy tego nie robię). A oni w zamian wyślą mi terminy szkoleń on-line (już się nie mogę doczekać), jak już mnie włączą do komisji o jakimś tam numerze.

Zasadniczo pismo nie różni się wiele od tych, które co roku do mnie wysyłała OKE, ale jest jeden niuans, w kontekście zapowiadanego buntu egzaminatorów, dość symptomatyczny. Otóż autorka pisma dodaje na odchodnym, że jest taki punkt w ustawie o systemie oświaty, że jeśli egzaminator nie będzie się zgłaszał do sesji i nie będzie miał usprawiedliwienia, to zostanie skreślony z rejestru!!Jako, że w tym roku moje cele i plany, jak również koncepcja kryteriów oceniania wypracowań z języka polskiego rozmijają się znacząco z planami i koncepcjami OKE, nie przewiduję udziału w hucpie pod tytułem sprawdzanie egzaminu maturalnego z języka polskiego. Muszę tylko poprosić rodziców o napisanie mi usprawiedliwienia, co by uniknąć ostatecznego wykluczenia mnie z zacnego grona egzaminatorów, bo liczę, że kiedyś „jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie” i nadejdzie czas, gdy z radością powrócę do swoich obowiązków.

P.S. Z ostatniej chwili – właśnie czytam, że wiceminister Indoktrynacji Narodowej, który kiedyś był ministrem, jak wtedy mylnie myślałam, najgorszym z możliwych, zapowiada podniesienie stawek dla polonistów za sprawdzanie matur z niespełna 39 złotych na 42 złote za arkusz 😉

Niewątpliwie wielu nauczycieli się na to skusi.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *