Niewesoło

14

Niewesołe ostatnio myśli mnie naszły. Dowiaduję się, że młodzi ludzie u progu dorosłości nie tylko pozbawieni są empatii, ale i zwykłych ludzkich uczuć, w związku z czym nie potrafią zrozumieć choroby i dramatu swojego rówieśnika. Wyzuci z człowieczeństwa za to potrafią szczuć drugich, innych, słabszych. Myślą z typową sobie arogancją, że zawsze będą piękni, mądrzy, zdrowi, bogaci etc. Dowiaduję się również, że młodzi ludzie rzucają po miesiącu studia, bo im przedmioty na uczelni nie odpowiadają. Ci znowu myślą, że życie jest usłane wonnymi i aksamitnymi płatkami róż. Wszystko musi być atrakcyjne, ciekawe i piękne, a jak nie spełnia oczekiwań, to won! A tu cholera rzeczywistość skrzeczy. Jest czasem nędznie, smutno i ponuro i zapieprzać trzeba i głową w mur walić, i jak klasyk pisał: zbierać chwast po skałach życia. Obserwuję ostatnio wysyp innej kategorii młodzieży – chronicznych malkontentów, dekadentów, starców za młodu, którzy negują wszystko, co tylko dostrzegą. Pytania po co to wszystko mam robić? lub stwierdzenia to bez sensu to ich podstawowe zwroty w komunikacji z nauczycielem. I nawet jak wykrzesam z siebie entuzjazm i wbiję się w uśmiech pełen krasy, to po spotkaniu z w/w mam ochotę iść i się pociąć, powiesić, utopić lub dać zarazić wirusem A/H1N1. Zresztą kto wie, może już się zaraziłam, bom jakaś przyklapła i cierpiąca.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Niewesoło

  1. Ola.F pisze:

    jestem pełna empatii! Dziś zrobiłam współlokatorce ciasto, bo czuła się odrzucona! A panu żebrakowi kupiłam kabanosy!
    i w ogóle to malkontenctwo w modzie. Zresztą, gdyby nie dekadenci, to Młoda Polska nie miałaby takiego charakteru 😛

  2. IP pisze:

    Oluchno, jesteś moim słońcem na niebie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *