Humor ze szkolnych zeszytów
Poniższe zdania zostały przepisane z prac, które miałam okazję czytać, lub zanotowane podczas egzaminów. Niestety, są jak najbardziej autentyczne.
- Pani Rollisonowa to uboga wdowa, która skarży się na swój los i teraz, kiedy nie ma syna, nie wie, kto ją będzie dokarmiał.
- Bohaterowie z uczuciem czytali lekturę, która odwdzięczała im się tym samym
- W XIX trenach zaistniało coś na kształt trójkata dramatycznego, a on sam [autor] przebywał w każdym jego kącie z osobna.
- Człowiek przychodzi na świat, spija hektolitry mamiego mleka i dorasta.
- Matka Zenona Ziembiewicza preferowała patologiczny erotyzm.
- Zenon był mimowolnym naśladowcą swojego amoralnego ojca erotomana.
- W “Przedwiośniu” rola matki była bardzo lekkomyślna.
- “Autorzy od zalania dziejów opisują rodzinę, w zależności występujące między poszczególnymi członkami”.
- “Dziecko, jakim jest Zbyszek, jest przejawem buntu przeciw Dulskiej”.
- “Legenda o św. Aleksym jest dowodem na istnienie Boga”.
- “Edyp kochał swoją rodzinę, mimo to, że nie byli jego biologicznymi rodzicami i dlatego uciekł z domu”
- “Artur nieudolnie próbuje ożenić się ze swoją kuzynką”.
- “Człowiek jest istotą rozumną, postawioną na najwyższym szczeblu rewolucji”.
- “Antygona znalazła się między młotem młotem a kowadłem, był rozdarta na dwie strony”.
- “Kmicic miał ożenić się z Oleńką. Przeszkodziło mu w tym jego własne postępowanie razem ze swoimi ludźmi”.
- “Ewa zerwała zakazany owoc i zjadła go wraz z Adamem”.
- “Starościna przepadała za fircykiem Szarmanckiego”.
- “Gwiazdor muzyki pop zmieniał dziewczyny jak skarpetki”
- “Hanka Borynowa chodziła na usługi do innych chłopów”
- “Szlachta w “Pospolitym ruszeniu” urządziła sobie imprezkę i upiła się na bank”