Myślałam, że pomilczę sobie tutaj jakiś czas, bo nie lubię pisać, gdy na język cisną mi się same złe słowa. A cisną się z rozmaitych powodów. Jednak daję im upust tam, gdzie słyszą mnie nieliczni i ci, których nie dziwi mój mało elegancki język.
Ale dziś pomyślałam, że warto włączyć worda, by pozbierać w jednym miejscu, słowa protestu wobec dyktatu młodości.
Zaczęło się wczoraj. Otworzyłam jeden z portali ogólnopolskich i przeczytałam, że internauci pastwią się nad starzejącą się, niegdyś piękną i popularną, prezenterką TV. Dziennikarze słowami świętego oburzenia opisywali, z jaką reakcją czytelników spotkały się zdjęcia kobiety zrobione na jakimś celebryckim evencie. Przyjęłabym ten artykuł ze zrozumieniem i pewnie wywołałby on u mnie szacunek do portalu, gdyby nie fakt, że parę dni wcześniej w tym samym miejscu opublikowano kadr po kadrze wizerunek prezenterki, wyraźnie osaczonej przez fotoreportera, który za wszelką cenę chciał podkreślić, jakim zgrzytem stylistycznym jest jej obecność wśród pięknych i młodych. Nie pokusili się ani fotograf, ani grafik (jak w przypadku innych celebrytów) o lepsze oświetlenie, atrakcyjniejsze dla sylwetki kadrowanie czy w końcu drobny retusz. Bo nie o to chodziło. Celem było przecież pokazanie, że stara kobieta jest stara. A jak stara to pokraczna i brzydka. Kilka ujęć, zbliżeń twarzy usianej zmarszczkami i popękanymi naczynkami, a potem pytanie: „Co się stało z XY?”
No jak co się stało? – pytam dla odmiany ja. Czas. Czas objął ciało kobiety w swe posiadanie. Takie prawo natury. A naturę tylko przez chwilę da się zwodzić botoxem, wypełniaczami, złotymi nićmi i innymi magicznymi oraz kosztownymi sztuczkami. Potem przychodzi odwet. I zostaje nasza młoda dusza w zwiędłym (pewnie cudzym – łudzimy się) ciele.
I nikogo to nie ominie, chyba że umrze, zanim czas zacznie swój spektakl w naszych tkankach. Co więcej, z racji tego w jakim środowisku żyjemy i jaki tryb życia prowadzimy, dzisiejsza młodzież zapewne doświadczy tego szybciej. I co wtedy? Czy wobec własnego ciała będzie odczuwać taką samą pogardę, jak wobec ciał swoich babć? Czy sama wyrzuci się na śmietnik historii, jak chce uczynić to z obecnymi sześćdziesięciolatkami, o czym dziś przekonałam się zahaczając okiem o komentarze na lokalnym portalu.
Sama nie grzeszę młodością. Niektórzy twierdzą, że kobiety po czterdziestce stają się przezroczyste. Zastanawiam się, ile mi dali jeszcze czasu na istnienie w sferze publicznej ludzie, których jedynym kapitałem jest młodość, a grzechem pycha.
Obawiając się tej przezroczystości dziś w markecie nieświadomie strąciłam regał z czasopismami. Narobiłam huku i zamieszania. Niewątpliwie zostałam zauważona, zwróciłam na siebie uwagę.
Ale pewnie młoda kasjerka pomyślała: „Ehhh, jakaś stara, ślepa baba wlazła w regał, dobrze, że jej równie stary maż to posprzątał, bo jeszcze ja musiałabym to robić!” ????
-
Archiwa
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- maj 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- listopad 2020
- październik 2020
- wrzesień 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- marzec 2018
- luty 2018
- styczeń 2018
- grudzień 2017
- listopad 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- czerwiec 2013
- styczeń 2013
- grudzień 2012
- listopad 2012
- wrzesień 2012
- czerwiec 2012
- marzec 2012
- luty 2012
- styczeń 2012
- grudzień 2011
- listopad 2011
- październik 2011
- wrzesień 2011
- sierpień 2011
- lipiec 2011
- czerwiec 2011
- maj 2011
- kwiecień 2011
- marzec 2011
- luty 2011
- styczeń 2011
- grudzień 2010
- listopad 2010
- październik 2010
- wrzesień 2010
- sierpień 2010
- lipiec 2010
- czerwiec 2010
- maj 2010
- kwiecień 2010
- marzec 2010
- luty 2010
- styczeń 2010
- grudzień 2009
- listopad 2009
- październik 2009
- wrzesień 2009
- sierpień 2009
-
Meta