Trzydniowy survival ;)

8 kopia

Dzięki Opatrzności …i niezawodnemu przewoźnikowi panu N. wróciłam z wycieczki w stanie prawie nienaruszonym aczkolwiek nieco zawilgotniałym. Co prawda woda z nieba leciała zazwyczaj w czasie naszego nocnego spoczynku, to jednak wilgoć w pokojach (jakaś wyraźnie zadawniona) dawała się we znaki przez cała dobę. Tym bardziej, że na ogrzewanie nie było żadnej szansy, gdyż właściciel Szwajcarki takiej opcji nie przewidział. Nie przewidział również, że turyści czasem korzystają z elektryczności płynącej z gniazdka. Na nic była mi suszarka do włosów, ładowarka do telefonu lub ta do akumulatorków aparatu. Dobrze, że w torbie zabrakło mi miejsca na czajnik elektryczny, bo wiozłabym go a potem targała do schroniska na próżno, klnąc w konsekwencji na swoją zapobiegliwość. Skoro już narzekam, to od razu uprzedzam każdego potencjalnego mieszkańca karpnickiej Szwajcarki, że prysznic jest na monety i na 3 minuty luksusu opływania w ciepłej wodzie należy poświęcić dwa złote 😉 Świetny patent! Chyba go w domu zastosuję. Ale, by sprawiedliwości stało się zadość, powinnam nadmienić, że były też tak zwane plusy dodatnie tej wycieczki. Niewątpliwie pierwszym i najbardziej uroczym były moje służbowe dzielne dzieciaki. Jednak nie będę tu nazbyt słodzić, bo im się w głowach poprzewraca. Inną zaletą było syte jedzenie (i tu mam wątpliwości czy, zważywszy na nadbagaż mego tłuszczyku, faktycznie to była zaleta). Towarzystwo oraz okoliczności przyrody (o ile dobrze zaobserwowałam w tym galopie, w którym przemierzaliśmy szlaki) też zaliczam do miłych akcentów wyprawy. I to by było na tyle. Następnym razem chcę do Spa. Jestem już w takim wieku, kiedy to survival dobrze się ogląda w TV, a nie samemu uprawia.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Trzydniowy survival ;)

  1. Aga pisze:

    Trzeba korzystać ze schronisk w Karkonoszach, a zwłaszcza pod Śnieżką w Domu Śląskim. Nie tam żadnej zadawnionej wilgoci, świeżej takoż; woda ciepła jest w tzw.ramach opłaty, gniazdka z elektrycznością są, lecz na korytarzu,.Wrzątek za darmo dla gości schroniska. Sprawdziłam w czerwcu. Jest w porzo.

  2. IP pisze:

    Dziękuję za sugestię 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *